Naukowy.pl
Humanistyczne => Historia => Dyskusje => Wątek zaczęty przez: _Mithrandir w Listopad 01, 2009, 02:07:39 pm
-
Postanowiłem dowiedzieć się czegoś o przeszłości swojej rodziny, o przodkach i zastanawiam się czy istnieje jakaś instytucja, która posiada dane na temat zmarłych członków rodziny? Oczywiście nie 2-3 pokolenia wstecz, tylko nieco dalsze, bo o te mogę wypytać rodziców i babcie. Żeby były chociaż nazwiska, adres zamieszkania i ew. wykonywany zawód.
Temat najbardziej pasował mi tutaj (choć nie jest to chyba ściśle historyczny wątek), ale jak ktoś ma inne zdanie, to jestem otwarty na sugestie :P
-
Kiedyś była taka strona, dzięki której można rozbudować drzewo genealogiczne rodziny. Chyba sporo ludzi z całego świata z niej korzysta. Adresu teraz nie znam, ale pogrzeb trochę w Google. Swego czasu nawet pisał do mnie jakiś profesor z USA, który podejrzewał mnie o jakieś rodzinne powiązania ;)
To taki najprostszy trop jaki przychodzi mi do głowy. Później, jakby mieć jakiś punkt zaczepienia, to może jakieś akta chrztu, śmierci czy zawarcia ślubu w kościołach mogłyby dać więcej informacji?
-
Właśnie - kościoły a poza tym urzędy stanu cywilnego :)
-
Kiedyś była taka strona, dzięki której można rozbudować drzewo genealogiczne rodziny. Chyba sporo ludzi z całego świata z niej korzysta. Adresu teraz nie znam, ale pogrzeb trochę w Google. Swego czasu nawet pisał do mnie jakiś profesor z USA, który podejrzewał mnie o jakieś rodzinne powiązania ;)
http://www.google.pl/search?q=Family+Tree&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a - to któraś z tych stron? Do okresu końca I wojny światowej mniej więcej już wiem. Ciekaw jestem, czy w kościołach czy urzędach cywilnych będą jakieś dokumenty sprzed wojny.
-
Mówiąc szczerze, nie pamiętam która to była strona. Nie wiem czy angielskojęzyczne będą dobrym rozwiązaniem. Pewnie trzeba by szukać na każdej z tych popularniejszych stron. Sądzę, że takie przedwojenne dokumenty mogą być w kościele, na przykład w moim rodzinnym kościele są jakieś XVIII-wieczne dokumenty, które zachowały się bez problemu :)
-
Jeśli uda Ci sie dojść dalej niż 3 pokolenia to będziesz wielkim szcześciarem :wink: Na początku najlepiej popytać najstarszych członków rodziny - ile wiedzą, wtedy Ty będziesz wiedział gdzie szukać dalej. Była mowa o kościołach, mniej jednak na uwadze fakt, że np. Twój pradziadek mógł pochodzić gdzieś z Lwowa, Litwy, Turcji co się moze wydawać dość komiczne ale tak jest bardzo często.
Takie badania zwykle trwają długo i są dość kosztowne więc życzę powodzenia :wink:
-
jeśli wiesz, gdzie ktoś z twojej rodziny mieszkał, np 100 lat temu możesz zerknąć do archiwum budowlanego lub archiwum państwowego w danym mieście, we Wrocławiu ciekawych info dowiedzieć się można ze starych adressbuchów (czytelnia na piasku) :)
-
Twój pradziadek mógł pochodzić gdzieś z Lwowa, Litwy, Turcji co się moze wydawać dość komiczne ale tak jest bardzo często.
Białystok, Jawor, Warszawa - tyle wiem, więc mogę wykluczyć inne państwa ;)
jeśli wiesz, gdzie ktoś z twojej rodziny mieszkał, np 100 lat temu możesz zerknąć do archiwum budowlanego lub archiwum państwowego w danym mieście, we Wrocławiu ciekawych info dowiedzieć się można ze starych adressbuchów (czytelnia na piasku) :)
Niestety mam tylko takie mgliste informacje jak wyżej (na razie) :)
Najstarszych członków rodziny wielu nie zostało, ale popytam (choć to faktycznie długo potrwa, bo tylko w weekendy jako tako mogę się gdzieś wybrać).
-
bo tylko w weekendy jako tako mogę się gdzieś wybrać
No to trochę nie za fajnie, że nie da się przez telefon czy coś - czas trzeba oszczędzać nie wiadomo ile to zajmie... Próbowałeś już w kościołach itp.? Tak myślę może nie tylko rodziny, ale spróbuj popytać najstarszych mieszkańców miast i wsi, w których Twoi krewni żyli/mogli żyć ;) Ja tak robiłam, kiedy potrzebowałam informacji na temat osoby dość ważnej zmarłej kilkadziesiąt lat temu w mojej wiosce ;) Nie sądzę żeby Cię przegoniono z psem choć i tak może być ;P
-
Przede wszystkim należy zacząć od zebrania danych od rodziny - zacznij pytać rodziców i dziadków. Pytaj o daty (przynajmniej rok) urodzenia dziadków, pradziadków, miejsce urodzenia/ chrztu, nazwiska panieńskie. Może uda też Ci się zobaczyć jakieś pamiątki rodzinne, papiery, zdjęcia itd. Jak już zbierzesz najbardziej szczegółowe dane zacznij od Kościołów, prowadzone są tam księgi chrztów/ małżeństw. Można również poszukać jakiegoś archiwum okolicznego, czy nie mam tam danych np. o zapisach notarialnych itd.
Powodzenia :)
-
Też kiedyś bawiłam się w coś takiego, bo chciałam mieć lepszą ocenę z historii w szkole. niestety jednak zadanie mnie przerosło..:(
-
O tak, to dość czasochłonne, ale za to efekty będą bardzo inspirujące :)
życze powodzenia!
-
Wiadomo trochę czasu na to trzeba poświęcić, ale efekty w pełni rekompensują włożony trud :) Super tak poznać własne korzenie i w trakcie zbierania informacji dowiedzieć się czegoś nowego o rodzinie.
-
Świetna sprawa, ja znalazłam wiele materiałów do drzewa na strychu babci :)
-
http://www.moikrewni.pl/mapa/ tu jest fajna stronka rodzinna :)
-
ja też polecam poszukiwania na strychach i w starych dokumentach - tak na pewno coś się znajdzie
-
gminne dokumenty mają kluczowe znaczenie
-
Sprawdź w IPN - oni tam mająsporo teczek :P
Podłogi drewniane z wysokiej jakości desek podłogowych (http://www.bkdhome.pl/podlogi-drewniane)
-
szpam u góry, szpam
-
Ja tworząc drzewo swojej rodziny oczywiście zaczęłam od wywiadu z członkami rodziny, im starszymi tym lepiej, ich historie często jeszcze z czasów wojny są bezcenne. Kolejny krok to księgi kościelne, tam poznasz wszystkie daty chrztów, ślubów zgonów itd. No i na koniec akty miejskie w urzędach. Mając taką bazę możesz szukać dalej, odwiedzać nowych ludzi, może któryś z twoich członków rodziny był kimś znaczącym. Z tym można się bawić w nieskończoność. Pozdrawiam (http://miksujemy.eu/)
-
Na stronie genealodzy są odnośniki do towarzystw wojewódzkich i tam można poszukać informacji o rodzinie